Opinia o Bezpieczeństwie Polski za 2017 r.

Warszawa 10 listopada 2017 r.

Opinia o aktualnym stanie bezpieczeństwie  Państwa Polskiego na 2017 r.

Do wiadomości:   Prezydent RP  Pana Andrzej Duda

                             Premier Rządu RP  Pani Beata Szydło

                             Przewodniczący Prawa i sprawiedliwości Pan Jarosław Kaczyński

                             Minister Finansów  Mateusz Morawiecki

 

W ciągu dwóch latach jakie  minęły od zmiany rządu  z PO i PSL na rząd Prawa i Sprawiedliwości, w dziedzinie bezpieczeństwa militarnego dokonano ogromnych zmian w sferze  bezpieczeństwa Państwa Polskiego. Z poprzedniego stanu dążenia władz Platformy Obywatelskiej i PSL  do ubezwłasnowolnienia i likwidacji państwa polskiego tzw. „okupacji demokratycznej”, nowa władza zmieniła dotychczasową  koncepcję degradacji Polski, na program  dbałości  o samodzielne bezpieczeństwo gospodarcze i militarne  kraju.

W tej opinii o stanie bezpieczeństwa zwrócę szczególną uwagę na bezpieczeństwo militarne Polski.  Bezpieczeństwo militarne  kraju jest jednym z najważniejszych elementów egzystencji narodu, dlatego pierwszorzędnym  obowiązkiem władzy, jest przede wszystkim zabezpieczenie takiego bezpieczeństwa. Rodzajów bezpieczeństwa ludności jest wiele: może być bezpieczeństwo gospodarcze, żywnościowe, energetyczne, demograficzne,  itp., ale brak  bezpieczeństwa  militarnego burzy wszystkie rodzaje bezpieczeństw i jest dla Narodu podstawowe.     Wojna okupacyjna niszczy i burzy wszystkie sfery ludzkiej działalności materialnej, ale też niszczy normy etyczne i moralne. Cofa naród na poziomie cywilizacyjnym o jedno czy dwa pokolenia. Szczególnie najgroźniejsza jest wojna prowadzona na własnym terenie. Do tego nie należy dopuścić.

Polska leży geograficznie między dwoma napierającymi na siebie przeważającymi siłami, Wschodu i Zachodu, jest obszarem gdzie wojny, a szczególnie wojenne przemarsze wojsk burzą polską substancję ludnościową, materialną i moralną.

Dlatego nie wolno doprowadzić do wojny na terenie naszego kraju, i ta teza powinna być podstawową we wszelkich kalkulacjach i planowaniu bezpieczeństwa narodowego. Nowy minister Obrony Narodowej Antoni Macierewicz zaczął dobrze,  Czyścił agenturę sowiecką z Wojska Polskiego, awansował nowych ludzi na wyższe stanowiska w wojsku. Początki były bardzo dobre i rokowały na racjonalne przemiany personalne w Wojsku Polskim oraz przyjęcie  racjonalnej koncepcji Bezpieczeństwa Państwa. Jednak początkowa seria sukcesów   w reformowaniu armii i systemu bezpieczeństwa militarnego: przejmowania produkcji broni przez podmioty polskie, przygotowywanie się do powszechnego szkolenia wojskowego,  zaczęło się łamać przez nadmierne zadufania w swoje możliwości, dominacji w kierowaniu „kultu jednostki” oraz braku kultury.

Wojsko mimo, że  z natury opiera się hierarchicznej budowie  i ma piramidalną strukturę, zawsze starało się o zachowanie demokratycznego sposobu wypracowania decyzji i utrzymanie zdrowo rozsądkowego opiniowania działań.  Pierwszym sztandarowym programem, po oczyszczeniu przedpola z sowieckich naleciałości  w armii było budowani Wojsk Obrony Terytorialnej.  Jednak zadania ich nie były do końca jasno sprecyzowane a ich znaczenie  wyolbrzymione. WOT-y grupując przeważnie bardzo młodych ludzi wyróżniający się krótkim okresem szkolenia, więc nie do końca były zrozumiałe intencje Ministra Obrony.

Zaś wylansowanie na siłę Wojsk Obrony Terytorialnej jako nowego, piątego rodzaju wojsk zakrawało na pewien infantylizm, zdziecinnienie. Rodzaje wojsk określa się na podstawie rodzaju środowiska naturalnego do którego są przygotowywane.

Dlatego Wojska lądowe są przygotowane do działania „na lądzie”, Wojska Lotnicze w „powietrzu, Marynarka Wojenna na „morzu” a Wojska Specjalne we wszystkich środowiskach, Mocarstwa mają także  Wojska Kosmiczne, Cybernetyczne i inne…  Wojska Obrony Terytorialnej są wojskami lądowymi i najwyżej można było wydzielić osobne Dowództwo WOT a nie wydziwiać wbrew  wojskowej logice nowym rodzajem wojsk – takie decyzje ośmieszają poważny urząd państwowy.

Kolejną sprawą wymagającą zastanowienia jest sprawa nadmiernego udziału propagandy i medialnego szumu w mówieniu o sprawach  wojska a także w publicznym egzaltowaniu się zagrożeniami ze strony Rosji.                 Ministerstwo Obrony upodobniło się do Ministerstwa Propagandy, gdzie co 3 dni musi być publicznie ogłoszony na wyreżyserowanej konferencji, na tle zamaskowanych komandosów „news” o nowym chwalebnym dziele Ministerstwa i oczywiście wzmianka drażniąca Rosję.

Rosja jest mocarstwem światowym o imperialnej dumie i oczekiwaniach, więc zgodnie z polskim ludowym przysłowiem „ nie należy patykiem drażnić niedźwiedzia, bo to nierozsądne,  czy „ kopać się z koniem- , bo można kopnąć konia ale gdy on odda na pewno wyląduje się w szpitalu”

Tej prostej mądrości życiowej powinniśmy żądać od  tej rangi Ministerstwa i od jego przełożonych.

 Przypomina to wystąpienie ministra Józefa Becka w 1939 r. gdzie buńczuczne „nie oddawał Niemcom ani guzika a 1 września oddal wszystkie guziki i marynarkę”.  Społeczeństwo polskie nie ma zaufania do nadmiernie pewnych siebie wystąpień propagandy sukcesu. Słucha się ich z przyjemnością ale nie mają one żadnej merytorycznej wartości.    Józef Beck po klęsce wrześniowej uciekł przez Zaleszczyki do Rumunii a on i Rządząca Sanacja nigdy nie odzyskali honoru, a Sanacja nie odrodziła i do dzisiaj jest w pogardzie, choć miała ogromne gospodarcze sukcesy.

Wojny zazwyczaj zaskakują napadniętego przeciwnika i wybuchają wtedy, gdy napadnięty nie jest do niej przygotowany. Według ówczesnych planów rządu sanacyjnego Polska byłaby przygotowana do wojny

w 1941 r. ale została napadnięta nieprzygotowana w 1939 r.  a dwa dni przed wybuchem wojny zasłużony dla rozwoju przemysłu chemicznego Prezydent RP prof. Mościcki wyjechał na urlop nad morze. Świadczy to, że nawet pełnienie najwyższych stanowisk i najwyższe tytuły nie chronią przed brakiem rozsądku i roztropności.

Kolejnym problemem związanym z Ministerstwem Obrony jest bagatelizowanie kosztów finansowych bezpieczeństwa kraju. W ustroju demokratycznym nadmiernie kosztowne zbrojenia w czasie pokoju, mogą zachwiać równowagą budżetową państwa, zaniżyć budżety socjalne i doprowadzić do przegrania wyborów parlamentarnych a w konsekwencji zmianę rządu i polityki bezpieczeństwa. Dlatego należy starać się tak zadbać o bezpieczeństwo militarne kraju aby osiągnąć je przy możliwie najniższych kosztach finansowych zbrojenia.

Ministerstwo Obrony realizuje często pomysły perspektywiczne, niemal fantastyczne, czyli bardzo dobre

i przyszłościowe, ale zaraz popełnia  błędy krytyczne, kardynalnie szkodliwe i nie mające przyszłości czy rozsądku. Bardzo często bilans takich działań wychodzi na zero, czyli jak byśmy nic nie robili, a ponieśliśmy duże koszty.

– Po pierwsze zmiana organizacji dowodzenia WP na szczeblu centralnym zaprojektowana przez rządy PO- PSL miała na celu takie rozmycie odpowiedzialności za dowodzenie, aby Wojsko Polskie nie miało możliwości  sprzeciwu w ewentualnym rozbiorze Polski. Utrzymywania od dwóch lat tego niejasnego i wieloznacznego systemu dowodzenia WP, niezrozumiałego nawet dla oficerów zawodowych budzi niezrozumienie i zadziwienie. Jedynym racjonalnym wytłumaczeniem jest to, że w takich zawiłych strukturach dowodzenia

i odpowiedzialności, cywilny Minister Obrony ma większą władzę niż powinien mieć w uporządkowanym systemie.  Prezydent RP Andrzej Duda jako konstytucyjny Zwierzchnik Sił zbrojnych już od wielu miesięcy naciska ministra Macierewicza na  uporządkowanie struktury dowodzenia, ale Minister Obrony mając władze większą, niż należna z racji stanowiska te naciski lekceważy.

„Pani Premier jako bezpośrednia przełożona ministra  się w to nie miesza, bo co kobiecie się wtrącać, jak się chłopy za czuby biorą”. Wygra silniejszy i będzie spokój. Jednak przy równych siłach spór się przedłuża, traci Ojczyzna, jej bezpieczeństwo a tworzące się zawirowania personalne wykorzystują karierowicze w pięciu się do góry.

3

kolejna sprawą, która budzi uwagi i brak zaufania do aktualnego Wojska Polskiego jest obecność „zakonu politruków” na kluczowych stanowiskach. Po przewrocie ustrojowym w 1991 r., gdy przeprowadzano masowe zwolnienia kadry LWP, jakiś niezrozumiały i ukryty system zadbał, aby lojalni oficerowie polityczni zatarli po sobie przeszłość i zmienili życiorysy. Ich nie zwalniano, ale stawali się oficerami wywiadu, kończyli kursy specjalistyczne i byli wysyłani jako dyplomaci, przeszkolono ich na misje do Iraku, Afganistanu, stawali się pracownikami administracji państwowej czy nauki. Do dzisiaj spotyka się ich na ważnych stanowiskach

w wojsku. Są niby lojalni dla nowej władzy, wywiązują się z obowiązków, ale palcem w bucie nie kiwną niż zrobić coś więcej. Wiedzą, że ich kariera zależy od ukrytych sił twórców tego „zakonu” a nie od ministra Macierewicza, który nawet o nich nie wie.

 

– Należy przyjrzeć się zjawisku typowym dla ludzi z ADHD rozpoczynania coraz to nowych frontów koncepcyjnych i inwestycyjnych  w Ministerstwie Obrony. Nie zakończyło się realizowanie pierwszej koncepcji a już rozpoczyna się drugą, trzecią, … piątą itd.… podobnie z zakupami  kosztownej broni za granicą. Sprowadziliśmy wojska amerykańskie na teren Polski aby pohamować zagrożenie rosyjskie, miało przynieść  dla nas korzyść,  ale Rosjanie  zmienili swoja doktrynę wojenną, która upoważnia ich do wyprzedzającego uderzenia  bronią jądrową baz amerykańskich leżących przy granicach Rosji.

Teraz wiec dla obrony przeciw-balistycznej rakiet jądrowych mamy sprowadzić z USA w 2019 r. za jedną – dziesiątą( 1/10) 35 mld zł  budżetu narodowego zestawy Patriot do ochrony tych baz.

Chyba Pan minister pomylił kraje , myśli że  jest Ministrem ON Niemiec czy USA.

Wielu nie zdaje sobie sprawy z wielkości tej kwoty. Jest to 35 tysięcy milionów złotych a nie rozwiązuje to wcale obrony przeciwlotniczej czy bezpieczeństwa kraju. Patrioty były skuteczne na ataki Hamasu na Izrael czy ataku na Arabię Saudyjską, bo wystrzeliwano jedna  czy dwie rakiety na tydzień. Nie było stać ich na więcej ale Rosjanie są w stanie wystrzelić 50 rakiet śmieci aby po 50- ciu strzelać rakietami jądrowymi. Są blisko i mogą w każdej chwili zaskoczyć  amerykańską bazę  będącą w odległości kilkudziesięciu kilometrów.

                    Nie jest mądrze prowadzić wojnę na własnym terenie a szczególnie już  wojnę jądrową.

Jeżeli Pan minister Macierewicz ogłosił, że będziemy Patrioty mieli w 2019 r. to w czerwcu 2018 r. możemy spodziewać się wybuchu wojny, żeby Rosjanie zaoszczędzili na rakietach śmieciowych. Już lepiej byłoby żeby się Pan Minister tymi terminami nie chwalił i nic nie ogłaszał.

 

Czy jest mniej kosztowny, a bardziej pewny system zabezpieczenia bezpieczeństwa militarnego kraju ?       Jest taki, ale opiera się na innej  od koncepcji Macierewicza zasadzie . Minister Macierewicz niedawno ogłosił, że wojska powinno być 250 tysięcy i że wojsko zabezpieczy bezpieczeństwo kraju.

Nigdy wojsko samo nie zapewniło bezpieczeństwa żadnego kraju. Wojsko zapewnia szkolenie rezerw i dopiero wyszkolony i uzbrojony  Naród  jest w stanie obronić się przed agresją. Agresji się dokonuje gdy ma się przynajmniej trzykrotna przewagę.  Pan Macierewicz tego nie rozumie i trudno go do tego przekonać. Jeżeli Naród jest wyszkolony i uzbrojony, to nikt nie rozpoczyna z takim krajem wojny.

Zrozumiałem to już w 1989 r. gdy dla Oficerów Patriotów z VIRITIM przygotowywałem koncepcję Totalnej Obrony Narodowej, jako koncepcje bezpieczeństwa Polski. Kraju który, chce być suwerenny i niezależny od sowieckich czy niemieckich nacisków. Niezależną i suwerenną politykę zagraniczną mogą prowadzić tylko te kraje które mają silną armię a system własnego bezpieczeństwa zapewnia odporność na agresję i podporzadkowanie.

W koncepcji TOTALNEJ OBRONY NARODOWEJ jest harmonia między Armią Czynną a docelowo 450 000 Samoobroną Obywatelską w gminach.  Wystarczy ze Samoobrona Obywatelska obejmie od 2000 do 2500 gmin aby zapewnić nienaruszalność militarną naszego kraju.  Wstępny koszt ich uzbrojenia, w broń strzelecką , przeciwlotniczą i przeciwpancerną jest rzędu 2,5 miliarda złotych ale nie 35 miliardów za broń która może rozwiązać tylko jeden z  elementów bezpieczeństwa.

4

Wiele dotychczasowego dorobku Pana Macierewicza jest dalej przydatne i wpasowuje się w tę koncepcję Samoobrony Obywatelskiej, bo już przynajmniej od 2 lat wkładam ją każdemu kto  jest zainteresowany bezpieczeństwem Polski. Przytaczało ją publicznie, jako swoją wielu polityków i komentatorów ale dalej brniemy w koncepcje ofensywną i propagandę agresywnej wojny.  Dołączam skrót DTON w załączniku Nr 1

Wcale nie musimy zdobywać Wilna, Smoleńska czy Kijowa.  Wystarczy nam 10 lat bezpiecznego pokoju, w tych granicach aby przy obecnej polityce gospodarczej aby zająć 3 miejsce w Unii Europejskiej.  

                                    Polska odzyska wówczas  status poważnego państwa.

Po zabezpieczeniu swoich tyłów,  spokój z Rosją i Białorusią jest potrzebny, bo cała środkowa i  wschodnia ściana Polski ma setki tysięcy ton owoców, warzyw i ziemiopłodów,  które chce z zyskiem sprzedać Rosji i Białorusi,  lecz prowadzona od lat  nierozsądna i buńczuczna werbalnie polityka temu przeszkadza.

                        Z mocarstwem należy postępować przebiegle a nie zarozumiale.

 

– W problem bezpieczeństwa Polski wpisuje się sprawa Dywizji Specnazu niegdyś stacjonującej

w warszawskim Rembertowie. Przed wyprowadzeniem wojsk sowieckich rozpłynęli się w Polsce wtapiając się w ludność  i zajmując stanowiska w newralgicznych punktach, szybko awansowali a pan Minister Obrony o nich zapomniał mimo,  że początkowo służby wojskowe kontrolowały ten stan. Jest to sprawa ważna, bo mogą liczyć koło kilku tysięcy wyszkolonych w dywersji i manipulacji  ludzi.  

– Ostatnia sprawa która nurtuje wiele środowisk od lat, jest to epizod  udziału Pana Antoniego Macierewicza, ówczesnego posła opozycji w pogrzebie zmarłego tragicznie Wielkiego Mistrza Loży masońskiej Wielki Wschód Francji w Paryżu i przemówienia na pogrzebie.

Wielu się zastanawia czy ta nadmierna władza i pewność siebie w sprawach dotyczącej Polski może wynikać z ważnego umocowania się  w ponadnarodowych tajnych organizacjach, nie konieczni bliskich interesowi Polski.

                                           

                                                         Z Poważaniem:  Jan G. Grudniewski    tel 601 361 962

         Załącznik nr 1 :       Totalna Obrona Narodowa

Załącznik nr 2 :      Aby propaganda Ministerstwa ON  nie przedstawiła mnie za ruskiego trola dodaję   „Poświadczenie” o mej osobie   Solidarności Walczącej z 2014 r.